czwartek, 8 marca 2012

Drama & Coaching for work

Wczoraj miałam pierwsze zajęcia fakultatywne z trenerem osobistym - Anglikiem, mieszkającym we Włoszech. Przyjechał do Polski na miesiąc, żeby przeprowadzić z naszą grupą kilka sesji treningu osobistego. Już po pierwszych zajęciach widzę, że będzie to szalenie inspirujący i wzbogacający czas. Teraz wszystko, co podczytywałam na blogach dotyczących samorozwoju mam jak na tacy. Brian otworzył nam oczy na kilka (czasem bardzo trywialnych) rzeczy i zaraził niesamowitym entuzjazmem - dlatego też cały wczorajszy wieczór roznosiła mnie energia. Dodatkowo trzygodzinna sesja myślenia i mówienia po angielsku jest niesamowicie pouczająca, a słuchanie akcentu native speakera - bezcenne.

Our deepest dear is not that we are inadecquate.
Our deepest fear is that we are powerful beyond measure. 
It is our light, not our darkness that most frightens us.
M.Williamson 

Kilka przemyśleń z wczoraj:
  • Każdy ma swoje miejsce w świecie, każdy odgrywa ważną rolę. Nieważne jak mała i (na pozór) nic nie znacząca była Twoja - musisz wkładać w nią całe swoje serce, dawać z siebie 100% (We ask ourselves, "Who am I to be brilliant, gorgeous, talented, fabulous?" Actually, who are you not to be?). Ludzie, z którymi przebywamy zasługują na nasze sto procent, zasługują na naszą obecność. 
  • Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się strefa bezpieczna.
  • To my zarządzamy naszym czasem, to on nas zależy to czy mamy czas na przyjemności, przyjaciół czy zatrzymanie się. Brian również zachęcał do wstawania rano o 5:30, mówiąc jakie on niesamowite rzeczy dostrzega rankiem, kiedy jeszcze świat nie wstał na dobre. To nasz wybór czy godzinę swojego życia przeznaczymy na facebooka czy na rozmowę z rodzicami.
  • Jesteśmy TERAZ - przeszłość nie powinna nas obciążać, bo przecież jej nie zmienimy. Możemy na nią patrzeć: "och, jakie to było upokarzające, zawstydzające", ale prościej będzie zmienić optykę i uzmysłowić sobie co ta sytuacja mogła nas nauczyć.
  • Brian pokazał nam system 12 kroków, dzięki którym można osiągnąć cel. Kolega z grupy powiedział, że takie listy są niepotrzebne i opóźniają tylko podjęcie prawdziwych działań ku osiągnięciu celu. Ja myślę, że gdy je wykonasz, to czujesz jakbyś już zrobił dużą robotę, zapoznajesz się z przeszkodami, korzyściami, przekonujesz sam siebie, że to jest ważne. Dodatkowo niektórzy ludzie lubią mieć plan, który mogą realizować, a odhaczenie wszystkich 12 punktów da im siłę do dalszego działania. Najważniejszy - pierwszy punkt: Develop a burning desire to achieve the goal; i ostatni: Decide in advance never to give up. Failure is not an option.