środa, 9 listopada 2011

Dobry poranek

Jak wspaniale wyrobić się ze wszystkimi planami już o 23:30, a potem móc do późna oglądać dokument w telewizji. Teraz już kawa wypita (codziennie uwielbiam ją coraz bardziej), pyszne śniadanie zrobione - to był dobry, leniwy poranek, kiedy to nie musiałam się nigdzie spieszyć. Coś czuję, że to będzie dobry dzień.


 owsianka z gruszką, serkiem wiejskim, cynamonem, wiórkami kokosowymi, rodzynkami i prażonymi ziarenkami słonecznika i dyni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz