wtorek, 31 lipca 2012

Sierpniowo

Koniec odpoczynku, bardzo dobrze było się zresetować i zapomnieć o wszystkim. W czasie tego krótkiego festiwalu przypomniałam sobie jak bardzo cieszą mnie koncerty i festiwalowy tryb życia. Nieprzespane noce z gitarą, wspaniali ludzie dookoła, mnóstwo śmiechu i spontanicznej radości. Z grzechów: trochę za dużo alkoholu, trochę za dużo chipsów, zdecydowanie zbyt dużo śmieciowego jedzenia. Takie rzeczy są raz do roku, niczego nie żałuję, za rok - powtórka! :)


Od jutra powracamy do normalności i witamy nowy miesiąc - sierpień. Będzie dla mnie wyjątkowo krótki, gdyż w połowie wybywam baardzo daleko na wakacje. Jednak liczę na:
  • zrealizowanie sierpniowej setki,
  • systematyczne używanie odżywki Jantar,
  • przeczytanie trzech książek,
  • przerobienie Reading Explorer 3,
  • przeprowadzenie dwóch wywiadów, wykonanie jednego projektu graficznego,
  • zdrowe odżywianie,
  • bieganie & skalpelowanie do widocznych efektów! (bikini czeka)
  • kilka wizyt na basenie (+ dojazd rowerem)
  • nie śpię do południa, wysypiam się, nie tracę czasu i jestem szczęśliwa! :)

6 komentarzy:

  1. Cudne plany ! Ja też jak Ty muszę zacząć wcześniej wstawać, bo ostatnio to przeginam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak biegam, to staram się wstawać o 6:15, ale ogólnie staram się też chodzić wcześniej spać :) Lubię się sama budzić rano, jak słońce zagląda mi do pokoju (pokój wschodni) :)

      Usuń
  2. świetne plany i życzę powodzenia w realizacji!
    ja zawsze mówię, że od jutra zacznę ćwiczyć, chodzić na basen ale na drugi dzień zapał znika. a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ostatnio systematyczne bieganie u mnie siada, ale zastępuję je tańcem i basenem :) wyrzutów sumienia nie ma, ciałko się rusza, a satysfakcja... bajeczna!

      Usuń
  3. Zdrowe odżywianie, zdecydowanie. Ja muszę zrezygnować z coli zero. ;)

    Zazdroszczę jednak tego festiwalu. Przydalby mi się, oj, przydał... Mam nastrój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie przepadam za żadną colą, normalna jest dla mnie za słodka, a po tej zero boli mnie brzuch ;) Każdy festiwal/koncert/wyjazd/wakacje/urlop jest fantastyczny!

      Usuń